I liga na 90-lecie
Piłkarze Puszczy Niepołomice osiągnęli największy sukces w 90-letniej historii klubu.
Wczorajszym remisem 1-1 z Concordią Elbląg piłkarze Puszczy rozpoczęli święto z okazji awansu na zaplecze Ekstraklasy.
Na płytę boiska zawodnicy gospodarzy wyszli w specjalnie przygotowanych koszulkach. O awansie przesądziła bowiem sobotnia porażka Pelikana Łowicz. Brak punktów drużyny z Łowicza spowodował, że niezależnie od wyników niepołomiczan w dwóch ostatnich meczach klub pozostanie na miejscu premiowanym awansem.
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego okazałe puchary z rąk Ryszarda Niemca, prezesa Małopolskiego Związku Piłki Nożnej oraz Tadeusza Widomskiego, wiceprezesa Wielickiego Podokręgu Piłki Nożnej odebrał kapitan zespołu Tomasz Księżyc.
W czasie samego meczu widać było, że piłkarze są świadomi osiągnięcia celu. Rywalizacja toczyła się głównie w środku boiska, broniąca się przed spadkiem Concordia choć starała się prowadzić grę, to j nie potrafiła znaleźć pomysłu na sforsowanie obrony Puszczy.
Ciekawe zrobiło się po 21 minutach meczu. Sędzia główny Dominik Pasek podyktował bowiem rzut karny po zagraniu ręką w polu karnym jednego z piłkarzy Puszczy. Po raz trzeci tej wiosny, Krystian Stępniowski wygrał jednak rywalizację z wykonawcą rzutu karnego, potwierdzając tym samym nieprzeciętne umiejętności w bronieniu „jedenastek”. Na zakończenie pierwszej połowy goście mieli jeszcze jedną doskonałą sytuacje do objęcia prowadzenia, jednak Tomasz Księżyc skutecznie wybił piłkę zmierzającą do pustej bramki.
Wynik meczu otworzył kilka minut po przerwie Łukasz Nowak. Świetne uderzenie z kilkunastu metrów wylądowało w „okienku” bramki strzeżonej przez Hieronima Zocha. Ambitnie grająca Concordia zdołała jednak wyrównać. W 77 minucie do remisu doprowadził Michał Kiełtyka. Wynik 1-1 utrzymał się do końca spotkania.
Rezultat meczu nie miał jednak większego znaczenia i tuż po zakończeniu rywalizacji na płycie boiska pojawiły się szampany, a tańce i wspólne śpiewy z kibicami trwały jeszcze przez dłuższy czas. Ostatni mecz w II lidze Puszcza rozegra na wyjeździe z Wisłą Puławy.
W Niepołomicach natomiast rozpocznie się modernizacja stadionu miejskiego. Aby sprostać wymogom pierwszoligowym stadion musi posiadać miejsce dla 2000 osób. Póki co mecz w Niepołomicach może obejrzeć o połowę mniej kibiców.
Jak zapowiedział prezes klubu Jarosław Pieprzyca, zarząd zrobi wszystko by mecze rozgrywane były w Niepołomicach.
Marek Bartoszek