Remis i porażka
Dwa mecze kontrolne rozegrali dzisiaj piłkarze Puszczy Niepołomice. W spotkaniu ze Stalą Mielec padł bezbramkowy remis, natomiast w meczu z Cracovią przegraliśmy 1-2.
W pierwszym spotkaniu na boisku zaprezentowali się przede wszystkim zawodnicy, którzy starają się o angaż w pierwszoligowym beniaminku. W meczu w Krakowie na boisku zobaczyliśmy większą grupę zawodników, którzy stanowić będą o sile zespołu w nadchodzącym sezonie.
MKS Cracovia SSA – MKS Puszcza Niepołomice 2:1 (1:1)
0:1- Lewiński ‘16, 1:1- Straus ‘44, 2-1 Dudzic ‘80
Cracovia:
I połowa: Perdijić – Kuś, Żytko, Kosanović, Marciniak, Szeliga, Štraus, Danielewicz, Steblecki, Boljević, Bernhardt.
II połowa: Perdijić – Struna, Żytko, Szeliga (68. Wełna), Kuś, Dąbrowski, Zejdler, Budziński, Dudzic, Nowak, Ntibazonkiza.
Puszcza:
Stępniowski – Szymonik, Wallace (testowany), Borovicanin (testowany), Lewiński (testowany), Strózik (46. Uwakwe (testowany)), Ł. Nowak (77. Strózik), Ogrodnik (testowany), Biel (testowany) (46. Janik), Kałat, Moskwik (46. Cholewiak).
Czerwona kartka: Ogrodnik 60. (Puszcza).
Mecz na boisku treningowym Cracovii przy ulicy Wielickiej rozpoczął się od wręczenia profesorowi Filipiakowi – prezesowi ekstraklasowego beniaminka – medalu Cracovia Restituta. W pierwszych minutach na boisku lepiej prezentowali się zawodnicy trenowani przez Wojciecha Stawowego. Choć piłkarze „Pasów” stwarzali sobie sytuacje brakowało im jednak wykończenia, bądź na posterunku był Krystian Stępniowski.
W 15 minucie rzut rożny dla Puszczy wywalczył Paweł Moskwik. Piłkę w pole karne zacentrował Łukasz Nowak, a najwyżej do piłki wyskoczył testowany w naszym zespole Arkadiusz Lewiński. „Lewy” uderzył obok Matko Perdjicia i byliśmy świadkami zaskakującego mimo wszystko prowadzenia Puszczy.
Po bramce obraz gry nieco się wyrównał, choć nadal lepsze okazje stwarzali sobie gospodarze. Puszcza nastawiona na grę z kontry skutecznie się jednak odgryzała. Niezwykle interesującą zrobiło się ostatnich minutach pierwszej połowy. Świetnie prawą stroną przedarł się testowany w Puszczy Michał Ogrodnik, który postał piłkę z prawego skrzydła na linię pola karnego, gdzie uderzeniem z woleja popisał się Dawid Kałat. Sytuacyjny strzał „Kaki” sparował jednak doświadczony bramkarz gości.
Kiedy nie zdążyliśmy jeszcze ochłonąć po bardzo dobrej akcji Puszczy, Cracovia doprowadziła do remisu. Świetną, indywidualną akcję zakończoną bramką zaprezentował jeden z najlepszych piłkarzy na boisku Rok Straus.
Na drugą połowę oba zespoły wyszły nieco odmienione. W naszym zespole mieliśmy okazję zobaczyć m.in. Sebastiana Janika, Mateusza Cholewiaka czy testowanego Uwakwe. W Cracovii na boisku pojawił się natomiast Saidi Ntibazonkiza oraz nowy nabytek drużyny z Krakowa Dawid Nowak.
Nowak sprokurował akcję po której z boiska zszedł Ogrodnik, który goniąc napastnika „Pasów”sfaulował go przed polem karnym. Sędzia pokazał testowanemu skrzydłowemu czerwoną kartkę. Mimo to na boisko powrócił Biel i oba zespoły kontynuowały mecz w komplecie.
Obraz gry był bardzo podobny do tego z pierwszej części spotkania, choć piłkarze Puszczy prezentowali się coraz lepiej. Niestety w 77 minucie piłka po strzale zza pola karnego Bartłomieja Dudzica wylądowała w okienku bramki strzeżonej przez świetne dysponowanego Krystiana Stępniowskiego.
Zaledwie kilkadziesiąt sekund później Puszcza mogła wyrównać. Niestety Biel fatalnie spudłował z kilku metrów mając przed sobą praktycznie pustą bramkę.
Mimo porażki podopieczni trenera Dariusza Wójtowicza pokazali się z dobrej strony na tle ekstraklasowego rywala. Jeśli dyspozycja będzie stale się poprawiać, o sobotni mecz ze Stalą Sanok możemy być spokojni.
A rewanż z Cracovią? Okazja nadarzy się już 14 sierpnia. Tym razem w Niepołomicach!
Fotorelacja tutaj.