Najbliższy rywal: Korona Kielce
FOTO OSCAR MROZOWSKI | OVERLIA STUDIONa kolejne spotkanie „Żubrów” nie musimy długo czekać – mecz Puszczy już w piątek rozpocznie 24. kolejkę ligową. W piątek, 7 marca o 18:00 zmierzymy się na wyjeździe z rewelacją rundy wiosennej: Koroną Kielce.
To określenie zdecydowanie nie jest na wyrost. Zespół ze stolicy województwa świętokrzyskiego, przed rozpoczęciem nowego roku typowany do ciężkiej walki o utrzymanie, rozpoczął ligową wiosnę w doskonały sposób. Po pięciu kolejkach Korona pozostaje jednym z dwóch zespołów, które jeszcze nie poniosły porażki w 2025 roku. Co więcej, nie straciła jeszcze bramki w meczach domowych, które regularnie wygrywa. Takimi statystykami w lidze legitymują się jedynie Jagiellonia Białystok i GKS Katowice, które jednak do nowego roku przystępowały ze znacznie wyższej pozycji.
W efekcie zespół z Kielc w zdecydowany sposób oddalił się od miejsc zagrożonych relegacją z PKO BP Ekstraklasy. Korona do 24. kolejki przystąpi z jedenastego miejsca w tabeli, z niewielką stratą do jej arytmetycznego środka (cztery punkty do dziewiątego miejsca). Wiosna zapowiada się zatem w Kielcach dość spokojnie, ale piątkowe wyzwanie przed „Żubrami” – wymagająco.
Architektem doskonałych wyników Korony w początkach 2025 roku jest trener Jacek Zieliński, aktualnie najbardziej doświadczony szkoleniowiec w lidze. 63-latek objął kielczan na wczesnym etapie sezonu, bo już w sierpniu – zastępując zasłużonego dla Korony trenera Kamila Kuzerę. Zagrana w kratkę jesień nie rokowała najlepiej, lecz prawdziwy kunszt szkoleniowiec pokazuje właśnie po przerwie zimowej, znacząco polepszając swój bilans w roli trenera „Scyzoryków”. Zieliński do tej pory poprowadził Koronę w 24 oficjalnych spotkaniach, z których 10 wygrał. Korona pod jego wodzą siedem razy remisowała i równie często schodziła z boiska pokonana. Wszystkie te spotkania sumują się do bilansu 1,54 punkta na mecz.
Podczas pierwszej marcowej kolejki ligowej Korona skromnie pokonała Stal Mielec w bardzo istotnym meczu wyjazdowym. Jedyną – za to bardzo ważną – bramkę dla kielczan zdobył w 84. minucie Mariusz Fornalczyk. Zespół naszego piątkowego rywala przystąpił do tego spotkania w wyjściowym składzie: Rafał Mamla – Hubert Zwoźny, Kóstas Sotiríou, Bartłomiej Smolarczyk, Miłosz Trojak, Jakub Konstantyn – Wiktor Długosz, Martin Remacle, Nono, Mariusz Fornalczyk – Adrián Dalmau.
Po przerwie na boisku pojawili się również Marcus Godinho, Pedro Nuno, Marcel Pięczek, Miłosz Strzeboński oraz Jewgienij Szykawka. Trzeci z wymienionych graczy jest doskonale znany w Niepołomicach: Marcel przez cztery sezony reprezentował barwy „Żubrów”, będąc częścią zespołu, który wywalczył awans do PKO BP Ekstraklasy.
Piątkowe spotkanie w Kielcach w roli arbitra głównego poprowadzi sędzia Paweł Malec z Łodzi. W trwającym sezonie łódzki arbiter sędziuje nam szczególnie często – to jego piąty mecz z udziałem „Żubrów” w rozgrywkach 2024/25. Prowadził zarówno mecze, w których wygrywaliśmy, jak i przegrywaliśmy, ale co najciekawsze: jego ostatnim dotychczas sędziowanym spotkaniem jest… ćwierćfinał Pucharu Polski w Warszawie. Tym razem sędziemu Malcowi na liniach towarzyszyć będą Michał Obukowicz i Maciej Majewski. Sędzią technicznym wybrany został Damian Gawęcki. Za system VAR odpowiedzialni będą Piotr Lasyk i Marcin Kochanek.
W rundzie jesiennej nasz mecz z Koroną nie przyniósł bramek – po raz drugi z rzędu musieliśmy się podzielić punktami z kielczanami. Jak będzie w piątkowy wieczór? Czy zobaczymy gole? Przekonamy się już w piątek o 18:00 na Exbud Arenie w Kielcach.
Mecz możecie obejrzeć również w CANAL+ SPORT i serwisie streamingowym CANAL+.