Tomasz Tułacz: Bardzo cieszymy się z tych punktów
FOTO OSCAR MROZOWSKI | OVERLIA STUDIOW niedzielne popołudnie „Żubry” odniosły premierowe zwycięstwo w PKO BP Ekstraklasie na Stadionie Miejskim w Niepołomicach! Zakończone naszą wygraną spotkanie z Piastem Gliwice na pomeczowej konferencji skomentowali obydwaj szkoleniowcy: Tomasz Tułacz oraz Aleksandar Vuković.
Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Bardzo cieszymy się z tych punktów. Wiemy, jak ważne jest to dla nas zwycięstwo. Gratulacje dla moich zawodników za realizację trudnego planu. Cel uświęca środki, a my jesteśmy w sytuacji, gdzie każdy punkt jest na wagę złota. Wiedzieliśmy że możemy dziś cierpieć, że Piast będzie miał przewagę – ale cieszę się, że przyniosło to efekt w postaci trzech punktów. Dziękuję równocześnie kibicom i pracownikom Klubu, oni też nas wspierali przez cały tydzień przed tym meczem.
Chcieliśmy dziś pozamykać bardzo dobry zespół, jakim jest Piast Gliwice. To jedna z lepszych drużyn w lidze i musieliśmy zareagować na nią tak, by zdobyć punkty. Trenera się rozlicza za wyniki i osiągane cele, ale ważna jest też droga. Będą momenty, kiedy będziemy musieli cierpieć tak, jak dzisiaj – ale i takie, gdzie będziemy mieli więcej przyjemności w meczu.
Wyjście ze strefy spadkowej oczywiście konsoliduje zespół i daje dobry klimat do dalszej pracy podczas przerwy na reprezentację. Przez dwa kolejne tygodnie chcemy przywrócić następnych czterech zawodników do zdrowia i w kolejnych meczach grać już pełną kadrą. Do czwartku dałem wolne zespołowi, by odpoczął trochę od siebie – za nami bardzo intensywny okres, w tym mecz Pucharu Polski. Trzymamy kciuki za naszych reprezentantów, oby wrócili do nas zdrowi.
Artur Crăciun wykonuje bardzo dobrze rzuty karne, jest naszym pierwszym wyborem w tym aspekcie. Oczywiście, że na treningach ćwiczymy ten element, chociaż mówi się, że karny to formalność – a tak przecież nie jest. Chwała Arturowi, że jest w tym elemencie skuteczny.
Cieszę się, że jest rywalizacja na pozycji nr 9. Mam trzech napastników, którzy walczą o miejsce w składzie – Barkouski, Kosidis i Kidrič. Michalis gra teraz mniej. Podjęliśmy taką decyzję w meczu z Lechią Gdańsk, bo doznał kontuzji żeber, teraz do nas wraca. Jest naszym czołowym strzelcem i wierzę, że ta rywalizacja może tylko przynieść korzyści drużynie. Wiadomo, że każdy piłkarz chce grać, ale mam poczucie, że cały czas mogę na niego liczyć – jeszcze nieraz będzie naszym pierwszym wyborem.
Aleksandar Vuković (Piast Gliwice): Gratulacje dla gospodarzy, to dla nich ważna wygrana. Dla nas z kolei jest to trudna porażka do przyjęcia – tym bardziej, że obydwie bramki straciliśmy z rzutów karnych, a inne tak groźne sytuacje po stronie Puszczy trudno było dostrzec.
Decyzja o pierwszym rzucie karnym dla Puszczy i brak reakcji VARu, a potem jego reakcja przy kolejnym rzucie karnym – tym dla nas – jest czymś, co trudno zaakceptować. Jako trener muszę jednak iść dalej i po dwóch porażkach zagrać kolejny mecz. Natomiast przyznam, że przyznać rzut karny dla Puszczy i jednocześnie odwołać bardzo podobny karny dla nas mogą tylko ludzie skrajnie niekonsekwentni lub złośliwi.