Dwugłos trenerski
Wypowiedzi trenerów na konferencji prasowej po meczu Puszcza Niepołomice – Stal Stalowa Wola
Ryszard Kuźma (Stal Stalowa Wola): Za nami trudne spotkanie z mocnym rywalem. Nastawiliśmy się na spokojną i uważną grę. Myślę, że może poza nerwowym początkiem nasza gra wyglądała coraz lepiej. Przyszła mi nawet taka myśl, że może gdyby arbiter doliczył więcej minut do drugiej połowy, to była szansa na przechylenie szali na naszą korzyść. Mieliśmy w samej końcówce swoje sytuacje. Niemniej musieliśmy ciężko pracować na ten remis. Taka droga nas czeka, wiemy co mamy robić i idziemy w swoim kierunku.
Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Mieliśmy plan na ten mecz. Niestety zagraliśmy zdecydowanie najsłabszy mecz w tej rundzie. W nasze szeregi wkradło się niechlujstwo i ogromna dokładność, zwłaszcza w elementach technicznych. W początkowej fazie meczu, kiedy powinniśmy naszą przewagę udokumentować bramką, przez te elementy właśnie nie udało się tego zrealizować. Nie mogę odmówić zaangażowania żadnej ze stron. Widać było, że zawodnikom bardzo zależy. Ja nie jestem jednak zadowolony. Mieliśmy swój cel, wiedzieliśmy jak chcemy rozegrać ten mecz i co chcemy osiągnąć jedynym pozytywem jest to, że nie przegraliśmy po raz 11 z rzędu. To może cieszyć. Myślę, że zawodnicy dostali dziś nauczkę, że jeśli tak podchodzą do realizacji założeń, to przy tak zdeterminowanym przeciwniku ciężko wygrać mecz. Nic się przed nami nie zamyka. Będziemy robić wszystko, żeby takich spotkań było z naszej strony jak najmniej. Choć znów nie odpuszczały nas kłopoty. Byłem zmuszony dokonać zmiany bramkarza. To trochę pokrzyżowało nasze rotacje w zespole i plan na końcówkę meczu. Tak czasem się to układa. Bierzemy ten punkt mimo słabszej gry w dzisiejszym meczu. Nie możemy się wstydzić naszych wyników, ale nie możemy być absolutnie zadowoleni z naszej postawy.