Stawiamy na awans Puszczy!
Losy Piotra Madejskiego i Zbigniewa Zakrzewskiego łączą Miedź Legnica i Puszczę Niepołomice. Byli piłkarze liczą na dobry mecz i liczą na zwycięstwo Puszczy!
Dzień przed ćwierćfinałowym meczem w Totolotek Puchar Polski, zapytaliśmy „Zakiego” i „Madeja” o ich przemyślenia przed jutrzejszym pojedynkiem!
W Miedzi spędziłem więcej czasu niż w Niepołomicach, ale jutro równie mocno będzie mi biło serce dla obu drużyn. Tak się złożyło, że przeciwko Puszczy zdobyłem 4 bramki w dwóch meczach i Miedź oba te spotkania wygrała – wspominał „Zaki”.
Oba zespoły udowodniły w ostatnich czasach, że w piłkę grać potrafią. Miedź nie dość, że awansowała do Ekstraklasy, to jeszcze w ostatniej kolejce zagrała bardzo dobrze spotkanie z Lechem i wygrała ten ciężki i ważny mecz – dodał.
Puszcza po swojej stronie będzie miała z pewnością atut własnego boiska. To w sytuacji kiedy o zwycięstwie decyduje jedno spotkanie może przechylić szalę zwycięstwa na korzyść gospodarzy. Dlatego też stawiam w czwartek na zwycięstwo Puszczy – zakończył były piłkarz Miedzi Legnica i Puszczy Niepołomice.
Podobnego zdania co Zakrzewski jest także… Piotr Madejski.
W czym upatruję szansę Puszczy? Po pierwsze ta drużyna jest budowana spokojnie bez wielkich rewolucji kadrowych i jest oparta na zawodnikach z Polski. Nie wiem jak do tego meczu podejdą zawodnicy Miedzi, wśród których jest sporo cudzoziemców. Boisko w Niepołomicach nie należy do najszerszych, a to w Legnicy takie właśnie jest. Ciekawe jestem ile czasu będą potrzebować piłkarze z Ekstraklasy żeby przystosować się do warunków meczowych.
Puszczę stać na sprawienie niespodzianki i zwycięstwo w tym meczu. Jeśli tak się stanie i pokonają przedstawiciela z Ekstraklasy to wcale nie będzie to dla mnie duże zaskoczenie – zakończył Piotr Madejski.
Czy byli piłkarze Puszczy i Miedzi mieli rację przekonamy się już jutro. Początek meczu w czwartek 14 marca o 16.15!