Remis trampkarzy
PUSZCZA Niepołomice – Czarni Staniątki 1:1 (0:0)
PUSZCZA: Kucharczyk (65’D.Rogowski) – Król, Pawełek, Prusak, Manaseryan (52’O.Rogowski) – Sowiński (45′ Ponikiewicz), Jaworek, Bielecki, Miedziński (65′ Jarząbek), Szewczyk (45′ Dudziak) – Książek (36′ Bury)
Trampkarze Puszczy spotkali się dzisiaj z wymagającym i grającym ładną piłkę rywalem. Drużyna ze Staniątek prezentuje odmienny styl gry w porównaniu z resztą dotychczasowych przeciwników naszych młodych piłkarzy. Goście starali się tak jak gospodarze szanować piłkę, utrzymywać się przy niej i jak najwięcej grać po ziemi.
Samo spotkanie pokazało, że spotykają się ze sobą dwie pewnie najlepsze piłkarsko drużyny tej ligi. Już od pierwszych minut było widać, chęć zwycięstwa u jednych i drugich. Walka toczyła się głównie w środku pola, a swoje okazje miały obie strony. Akcje Czarnych w tej części gry jednak dobrze stopowali środkowi obrońcy Puszczy, często wykorzystując dobrą dyspozycję w grze nogami Kucharczyka. Ze strony gospodarzy największe zagrożenie stworzyło się po prawej stronie gdzie Książek urwał się obrońcom, wpadł w pole karne, jednak swoją akcję zakończył niecelnym strzałem. A miał również opcję dogrania do będącego na czystej pozycji Szewczyka. Bezbramkowym remisem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej odsłonie wreszcie padły bramki. Z prawej strony faulowany był Sowiński. Precyzyjnym dośrodkowaniem z rzutu wolnego popisał się Jaworek, a najprzytomniej w zamieszaniu podbramkowym zachował się Król i po strzale kapitana drużyny Puszcza objęła prowadzenie. Niestety nasi zawodnicy nie poszli za ciosem, nie wiele dały zmiany trenera Górki a Czarni bardzo ambitną grą doprowadzili do remisu kiedy to po błędzie w kryciu Burego, napastnik Czarnych pokonał Kucharczyka. W końcówce spotkania goście przycisnęli lekko zdezorganizowane szyki zawodników Puszczy, nie przyniosło im to jednak już efektu bramkowego. Miejscowi mogli również się pokusić o zwycięstwo. Dwukrotnie najpierw Król później Jaworek mieli piłkę na „16” metrze jednak zamiast zdecydować się na strzał zagrywali do kolegów, a efekt tych zagrań nie był satysfakcjonujący.
Jak mawiają mądrzy trenerzy: Jak się meczu nie da wygrać, to trzeba go zremisować. Ten remis nie jest ujmą na honorze młodych zawodników Puszczy, a bardzo dobrym materiałem do przemyśleń i poprawy meczowych błędów.
Łukasz Górka