Najbliższy rywal: Śląsk Wrocław
Przed nami jedno z kluczowych spotkań dla układu dolnej części tabeli. W najbliższą sobotę Żubry rozegrają wyjazdowy mecz we Wrocławiu. Gospodarze przystąpią do niego z ostatniego miejsca w rozgrywkach, lecz po ostatnich zmianach w pionie sportowym intensywnie szukają nadziei na lepsze jutro.
Pierwszym jej promykiem dla urzędujących wicemistrzów Polski był ostatni mecz w Białymstoku. Rozpędzona Jagiellonia musiała podzielić się punktami z dobrze dysponowanym Śląskiem, remisując 2:2. Bramki dla zespołu naszych sobotnich rywali zdobywali Arnau Ortiz i Jakub Jezierski. Drugie z trafień, ku zaskoczeniu białostoczan, ustaliło wynik spotkania w 88. minucie.
Starcie z poprzedniego weekendu było debiutanckim pod wodzą nowego sztabu szkoleniowego wrocławian, kierowanego przez duet trenerski Michał Hetel – Marcin Dymkowski. Grający w nim pierwsze skrzypce Hetel jest nową twarzą na szczeblu centralnym, do niedawna szkoleniowcem zespołu rezerw wrocławskiego klubu. Obiecujący 31-latek zastąpił na stanowisku pierwszego trenera doświadczonego Jacka Magierę i pozostanie szkoleniowcem Śląska minimum do końca jesieni.
Do spotkania w Białymstoku zespół z Wrocławia przystąpił w składzie: Rafał Leszczyński – Serafin Szota, Aleksander Paluszek, Aleks Petkow, Łukasz Bejger – Piotr Samiec-Talar, Tudor Băluță, Peter Pokorný, Petr Schwarz, Arnau Ortiz – Mateusz Żukowski. Po przerwie na boisku pojawili się również Jehor Macenko, Krzysztof Kurowski, Jakub Jezierski oraz Sylvester Jasper.
Nasze sobotnie spotkanie w roli arbitra głównego poprowadzi sędzia Piotr Lasyk z Bytomia. To jego pierwszy mecz z udziałem Puszczy od ponad roku i historycznego dla nas spotkania debiutanckiego w PKO BP Ekstraklasie. Wówczas przegraliśmy z Widzewem – tym razem liczymy na zwycięstwo! Asystentami sędziego Lasyka będą Krzysztof Myrmus i Sławomir Kowalewski. Arbitrem technicznym wybrany został Piotr Szypuła. Za system VAR odpowiedzialni będą Damian Kos i Adam Kupsik.
Nasza ostatnia wizyta we Wrocławiu zakończyła się bezbramkowym remisem, który znacząco pomógł nam w walce o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie na kolejny sezon. Wtedy udało się nam skutecznie postawić tamę faworyzowanym wrocławianom, walczącym o mistrzostwo Polski. Czy i tym razem mecz ze Śląskiem będzie dla nas ważnym punktem na dobrej drodze? Przekonamy się już w sobotnie popołudnie na Tarczyński Arena we Wrocławiu.