Zapowiedź meczu
Już jutro o godzinie 16.00 w Częstochowie rozegramy mecz ósmej kolejki piłkarskiej II ligi. Przeciwnikiem Puszczy będzie czwarty w tabeli Raków Częstochowa.
Biorąc pod uwagę miejsce w tabeli obu zespołów oraz fakt, że nasi jutrzejsi rywale nie przegrali jeszcze meczu na własnym terenie można pokusić się o stwierdzenie, że teoretycznym faworytem jutrzejszego meczu są gracze gospodarzy. Należy wziąć jednak poprawkę i pamiętać, że dla podopiecznych trenera Wójtowicza, będzie to ósme z rzędu wyjazdowe spotkanie ligowe.
Czego należy się spodziewać?
Przede wszystkim każda bramka strzelona gospodarzom jutrzejszego meczu może być na wagę złota. Raków może bowiem pochwalić się najlepszą póki co defensywą ligi. Piłkarze z Częstochowy w siedmiu rozegranych meczach stracili zaledwie 4 bramki.
Bilans naszych jutrzejszych przeciwników to 4 zwycięstwa, 1 remis i 2 porażki. Pierwszą porażkę piłkarze trenowani przez Jerzego Brzęczka ponieśli na inaugurację sezonu w meczu z Energetykiem ROW Rybnik, drugą – również w meczu wyjazdowym – w ramach piątej kolejki z liderem z Kluczborka. W ostatniej kolejce gracze Rakowa przywieźli cenny komplet punktów z Kołobrzegu, gdzie po bramce Dariusza Pawlusińskiego z rzutu karnego wygrali skromnie 1-0. I to właśnie były zawodnik Cracovii mający na swoim koncie prawie 150 meczów w Ekstraklasie to największa gwiazda Rakowa. Pawlusiński w ubiegłym roku reprezentując barwy Termalici przegrał z naszym zespołem przy Kusocińskiego 2-0. Oby tym razem było podobnie
W kadrze Rakowa jest dwóch piłkarzy, którzy wystąpili dotąd we wszystkich meczach ligowych od początku do końca. Mowa o bramkarzu Przemysławie Wróblu oraz o pomocniku Wojciechu Reimanie, który dodatkowo dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. I to wspomniany gracz oraz Pawlusiński i Pląskowski odpowiadają za strzelanie bramek.
Po spotkaniu w Limanowej bohater ostatniej akcji Zbigniew Zakrzewski sugerował, że mecz w Częstochowie zapowiada się niezwykle interesująco. Teraz trzeba z czystą głową jechać do Częstochowy, bo tam z Rakowem też będzie ciekawe spotkanie. To dlatego, że nasz kolejny rywal też gra w piłkę, próbuje fajnie rozgrywać swoje akcje, więc będzie tam się nam dobrze grało i zapowiada się interesujący mecz – mówił najlepszy strzelec Puszczy Niepołomice.
W obozie Rakowa panuje atmosfera pełnej mobilizacji i świadomość, że jutrzejszy mecz nie będzie spacerkiem. Po wygranej w Kołobrzegu chcemy dalej iść za ciosem, ale zdajemy sobie sprawę, że w sobotę czeka nas ciężki mecz. Puszcza jest jedynym zespołem w naszej lidze, który póki co wszystkie spotkania rozegrał na wyjeździe i zdobył w nich jedenaście punktów. Ale my jako drużyna także jesteśmy pewni swojej siły i swoich umiejętności – powiedział redakcji oficjalnej strony zespołu z Częstochowy Adrian Pluta.
Trener Jerzy Brzęczek na przedmeczowej konferencji prasowej przyznał, że: Puszcza to silna drużyna, która ma w swoich szeregach kilku doświadczonych zawodników, a jej transfery świadczą o tym, że chce za wszelką cenę wrócić do pierwszej ligi.
Raków Częstochowa – Puszcza Niepołomice, sobota 13 września godzina 16.00
Marek Bartoszek