Arcyważne zwycięstwo!

Puszcza Niepołomice pokonała 5-1 Limanovię Szubryt Limanowa w meczu 24. kolejki piłkarskiej II ligi. Goście po kilkunastu minutach gry zmuszeni byli do gry w podwójnym osłabieniu.

Mecz świetnie rozpoczął się dla zespołu z Limanowej. Przyjezdni, dopingowani przez 40-osobową grupe kibiców w pierwszej ofensywnej akcji zdobyli bramkę. Strzelcem okazał się Martin Pribula, dla którego była to już piąta bramka ligowa w 2015 roku.

Piłkarze Puszczy po stracie bramki szybko się otrzęsnęli. W 11 minucie meczu Roman Stepankow świetnie ruszył do prostopadłej piłki i został sfaulowany przez bramkarza Limanovii Mateusza Mikę. Arbiter prowadzący mecz wskazał na rzut karny i ukarał bramkarza gości czerwoną karką. Sam poszkodowany podszedł do piłki i bezbłędnie wykorzystał ’11’ pokonując rezerwowego bramkarza Limanovii Amadeusza Skrzyniarza. Minutę później Puszcza poszła za ciosem.

Efektem drugiego rzutu karnego i drugiej czerwonej kartki była interwencja na linii bramkowej Łukasza Derbicha. Zawodnik Limanovii Szubryt wybił piłkę zmierzającą do siatki ręką i został tym samym ukarany czerwoną kartą. Drugi rzut karny na bramkę zamienił Adrian Gębalski, a Limanovia zmuszona była grać w podwójnym osłabieniu.

W kolejnych minutach piłkarze Puszczy starali się grać atakiem pozycyjnym i długo utrzymywać się przy piłce. Piłkarze z Limanowej starali się wywalczyć stały fragment gry i wyrównać losy rywalizacji. Dobrze broniący się goście wybijali z uderzenia piłkarzy Puszczy. Ci starali się więc uderzać z dystansu. Próbowali kolejno Mikołajczyk, Uwakwe, czy w końcu Gawęcki. Świetny strzał pomocnika Puszczy kapitalnie obronił jednak Amadeusz Skrzyniarz. Pierwsza połowa choć trwała aż 51 minut więcej emocji już nie przyniosła.

Druga połowa rozpoczęła się identycznie jak kończyła pierwsza. Ambitnie broniący się goście wybijali z uderzenia walczących o trzecią bramkę piłkarzy Puszczy. Zawodnicy z Niepołomic nadal strzelali z daleka, a najlepszą próbą popisał się Witold Cichy. Znów jednak świetnie zachował się Skrzyniarz.

Worek z bramkami rozwiązał sie jednak w 75 minucie, kiedy to Adrian Napierała strzałem głową po rzucie rożnym podwyższył prowadzenie na 3-1. Wówczas gości opuściły siły, a piłkarze Puszczy zagrali w ataku z większym przekonaniem. Na efekty nie trzeba było czekać. Najpierw po świetnym rajdzie Mikołajczyka, Stepankow trafił w Skrzyniarza, ale już kilkadziesiąt sekund później po podaniu wprowadzonego w drugiej połowie Malugi ukraiński napastnik się nie pomylił i pokonał rezerwowego bramkarza Limanovii.

W ostatniej akcji meczu wynik spotkania na 5-1 dla Puszczy ustalił bardzo ładnym uderzeniem Łukasz Nowak, który kilkanaście minut wcześniej zmienił Adriana Gębalskiego.

W niezwykle ważnym meczu Puszcza Niepołomice pokonała Limanovię Limanowa i opuściła strefę spadkową!

 

Puszcza Niepołomice – Limanovia Limanowa 5-1

0-1 4′ Martin Pribula, 1-1 15′ k. Roman Stepankov 2-1 20′ 2-1 k. Adrian Gębalski, 75′ 3-1 Adrian Napierała, 82′ 4-1 Roman Stepankov, 5-1 90′ Łukasz Nowak

Puszcza: 12. Marcin Staniszewski – 21. Witold Cichy (86, 95. Łukasz Furtak), 3. Adrian Napierała, 15. Marcin Biernat, 28. Michał Mikołajczyk – 7. Krzysztof Zaremba (82, 36. Kamil Łączek), 8. Longinus Uwakwe, 17. Dariusz Gawęcki, 6. Roman Stepankow, 20. Mateusz Lampart (64, 16. Dominik Maluga) – 9. Adrian Gębalski (70, 10. Łukasz Nowak).

Limanovia: 33. Mateusz Mika – 24. Damian Majcher (74, 16. Łukasz Wolsztyński), 11. Michał Bierzało, 3. Radosław Kulewicz, 22. Łukasz Derbich – 7. Donczo Atanasow, 21. Piotr Koman, 20. Bruno Żołądź, 5. Ołeksandr Tarasenko (14, 12. Amadeusz Skrzyniarz), 19. Martin Pribula (66, 2. Rafał Wolsztyński) – 9. Marcin Chmiest (66, 6. Michał Grunt).

żółte kartki: Gębalski – Kulewicz, Bierzało.
czerwone kartki: Mateusz Mika (11. minuta, Limanovia, za faul taktyczny), Łukasz Derbich (17. minuta, Limanovia, za zagranie piłki ręką).

widzów 550
Marek Bartoszek

fot. Marcin Kurela