Jakub Serafin: Okazja na szybką rehabilitację
Po dwóch meczach bez zwycięstwa nasz zespół postara się o przełamanie w meczu z Apklan Resovią. O nastroje panujące w szatni Żubrów spytaliśmy Jakuba Serafina.
Ostatnie dwa spotkania z Resovią to dwie porażki naszego zespołu, w tym dotkliwa 0:3 na inaugurację poprzedniego sezonu. Chciałoby się więc rzec, że do trzech razy sztuka.
Nie patrzymy na to co było w poprzednim sezonie, są to zupełnie dwie inne drużyny, a my skupiamy się wyłącznie na tym, co czeka nas we wtorek i pełni optymizmu udajemy się do Rzeszowa na mecz z Resovią.
Resovia uważana jest w tym sezonie Fortuna 1 Ligi za czarnego konia rozgrywek. Jakie mocne i jakie słabe punkty rywala wskazałbyś przed spotkaniem?
Zdajemy sobie sprawę, że czeka nas ciężki mecz i jesteśmy do tego przygotowani. Mieliśmy analizy przeciwnika i wiemy na co musimy zwrócić uwagę oraz wiemy, jak wykorzystać nasze atuty, dlatego przede wszystkim skupiamy się na sobie, aby zaprezentować się jak najlepiej.
Przed Wami intensywny okres, bo po jutrzejszym meczu kolejny w piątek. Czasu na regenerację i ewentualne korekty jest więc bardzo mało.
Tak w tym okresie bardzo ważna jest regeneracja, tak abyśmy byli przygotowani do każdego meczu na 100 procent. Ma to jednak swoje atuty, ponieważ mamy szansę na szybką rehabilitacją za ostatnią porażkę.
W zeszłym tygodniu odbyło się losowanie Fortuna Pucharu Polski. Jak oceniasz naszego pierwszego rywala?
Dla mnie to trochę sentymentalny powrót do akademii we Wronkach, ale narazie czas i skupienie na meczach ligowych. To jest nasz priorytet, a na analizy przeciwnika w rozgrywkach Fortuna Pucharu Polski przyjdzie jeszcze czas.