Kiedy Kuba gra drużyna wygrywa
Dla Jakuba Zagórskiego ostatnie tygodnie są najlepszymi od przejścia do Puszczy. Prawy obrońca nie tylko gra, ale może cieszyć się z kolejnych zwycięstw drużyny.
Początek w Puszczy był dla mnie trudny. Mało grałem, sporo czasu spędziłem nawet nie na ławce rezerwowych, ale na trybunach. Cieszy mnie, że teraz gram, chłopaki bardzo mi pomogli w tym trudnym momencie. Podwójnie zaś cieszy to, że wygrywamy ostatnio mecz za meczem – powiedział po spotkaniu Jakub Zagórski.
Aura przed meczem nie nastrajała do gry i walki o kolejne punkty. Kuba zdradził jednak, że jest głodny gry i może biegać nawet w tak trudnych warunkach atmosferycznych. Ja nie grałem zbyt wiele więc każda minuta dla mnie jest bardzo cenna. Oczywiście pogoda była beznadziejna i to niestety odbiło się na murawie. Było bardzo grząsko i trudno było nam konstruować kolejne akcje – powiedział.
Dobre wyniki pozwoliły drużynie pokonać fizyczny dołek, który mógł być spowodowany natężeniem meczów ligowych i pucharowych. Zdaniem zawodnika dobre wyniki pozwalają zapomnieć o zmęczeniu. Zwycięstwa nas napędzają. To jest jak koło, które kręci się teraz coraz szybciej. Nie możemy teraz myśleć, że wygramy wszystkie kolejne mecze. Chcemy oczywiście zwyciężać dalej, ale musimy pamiętać, że rywale tym bardziej będą się na nas mocniej nastawiać – dodał.
17 kolejek ligowych Jakub Zagórski musiał czekał na pierwszy mecz w nowej drużynie od rozegrany od pierwszej do ostatniej minuty. Jak się jednak okazało, warto było wykazać się cierpliwością. Nareszcie doczekałem się meczu w pełnym wymiarze czasu. Wygląda na to, że odpowiednio pomagałem zespołowi i trener dał mi możliwość rozegrania całego meczu – stwierdził.