Konrad Stępień: Znalazłem się w odpowiednim miejscu
FOTO OSCAR MROZOWSKI | OVERLIA STUDIOZ Zabrza wróciliśmy z jednym punktem dzięki ważnej bramce Konrada Stępnia. Po końcowym gwizdku poprosiliśmy bohatera niedzielnego meczu o podsumowanie spotkania z Górnikiem.
Nim przeszliśmy do wydarzeń bieżących, porozmawialiśmy z naszym graczem o świeżo zakończonym okresie przygotowawczym. „Żubry” po raz pierwszy udały się zimą do Turcji – jak na ten ważny krok w rozwoju klubu patrzy jego wieloletni zawodnik?
– Na pewno był to bardzo pozytywny czas. Pierwszy wyjazd do Turcji, bardzo dobre warunki, zielone boiska. Mogliśmy popracować zarówno nad motoryką, jak i taktyką. Po takim wyjeździe można zapisać same plusy. – podsumował Konrad.
Bramka na wagę remisu
Podczas rozmowy nie mogło zabraknąć pytania o najważniejszy moment meczu – gola, który dał „Żubrom” ważny wyjazdowy remis na start wiosny. Nasz obrońca opisał całą sytuację z perspektywy boiska.
– Zawsze szukamy ataku na piłkę, również po wyrzutach z autu. Znalazłem się w odpowiednim miejscu, nabiegłem gdzie trzeba, wpadła bramka za jeden punkt. Cieszymy się więc z tego remisu. Dążyliśmy do wygranej, były sytuacje na 2:1 – nie udało się, ale trzeba szanować ten punkt. – odpowiedział.
Powtarzalne remisy
Mecz w Zabrzu był naszym trzecim kolejnym remisem z Górnikiem na poziomie PKO BP Ekstraklasy. Czy Puszcza lubi dzielić się punktami z tym zespołem?
– Często remisujemy z Górnikiem, szanujemy ten remis, ale tak jak mówiłem – dążyliśmy do zwycięstwa. Niestety się nie udało. – zakończył rozmowę Konrad Stępień.