Małe opóźnienie
Nie uda się rozegrać pierwszego meczu przy Kusocińskiego 5 października. Małe opóźnienia w postępie prac oraz czas trwania odbiorów spowodują, że walkę o ligę punkty na własnym terenie rozpoczniemy w listopadzie.
Mamy około trzy tygodnie opóźnienia w stosunku do planu – poinformował dziś redakcję Dziennika Polskiego Jarosław Pieprzyca, prezes Puszczy. – Wpłynęła na to m.in. pogoda. Po deszczu teren u nas robi się grząski i nie jesteśmy w stanie wtedy wiele zrobić.
Na mecz z Wisłą Puławy gotowa będzie trybuna za bramką. Trudno wyrokować, czy wszystkie prace na trybunie głównej uda się skończyć do tego czasu. Co w takim razie w terminarzem Puszczy?
Zwróciliśmy się do działaczy Siarki Tarnobrzeg i Stali Stalowa Wola z prośbą o zmianę gospodarza pierwszego meczu. Z Tarnobrzega otrzymaliśmy informację, że zgoda zostanie wydana, jeśli również mecz rundy rewanżowej zagramy na boisku rywala.
Zarząd Stali Stalowa Wola wykazał się postawą fair play i w tym momencie dopinane są szczegóły tej zamiany. Najprawdopodobniej mecz 13 kolejki rozegramy w sobotę 18 października w Stalowej Woli, a wiosną przyjmiemy Stal na nowym obiekcie. Trwają poszukiwania obiektu na mecz z Siarką. Najbardziej prawdopodobne miejsca rozegrania tego meczu to dziś Brzesko lub obiekt Hutnika w Krakowie. Gdy tylko zapadną wiążące decyzje, poinformujemy o nich niezwłocznie.
Marek Bartoszek