Najbliższy rywal: Pogoń Szczecin
Już w ten poniedziałek, 6 maja o godz. 19:00 Żubry zmierzą się na wyjeździe z niedawnym finalistą Fortuna Pucharu Polski – Pogonią Szczecin.
Siódme miejsce (48 pkt.) w lidze i zaledwie 4 punkty straty do trzeciego Lecha Poznań (52 pkt.) dalej dają Portowcom nadzieję na podium. Jednak aby mogli tego dokonać, z pewnością nie mogą pozwalać sobie na słabą dyspozycję – taką, jak w ostatnich dniach.
2 maja miał być chwilą triumfu, w którym zespół ze Szczecina wygrywa z pierwszoligową drużyną Wisły Kraków w finale Fortuna Pucharu Polski. Pogoń była stawiana w roli faworyta, lecz nie zdołała sprostać zadaniu i tracąc najpierw bramkę w doliczonym czasie gry, a następnie w dogrywce, przegrała ostatecznie 1:2.
Lepiej prezentuje się forma Pogoni w lidze. W ostatniej, 30. kolejce PKO BP Ekstraklasy, drużyna ze Szczecina zagrała dobry mecz, po wielkich emocjach remisując na wyjeździe z aktualnym liderem – Jagiellonią Białystok 2:2. W pierwszym składzie zagrali wówczas: Valentin Cojocaru – Linus Wahlqvist, Leo Borges, Mariusz Malec, Leonardo Koutris, Joao Gamboa, Kacper Smoliński, Fredrik Ulvestad, Vahan Bichakhchyan, Kamil Grosicki i Efthymis Koulouris. Z ławki rezerwowych na boisko weszli Marcel Wędrychowski, Benedikt Zech i Adrian Przyborek.
Nasze ostatnie stracie z Portowcami odbyło się 4 listopada minionego roku przy ul. Józefa Kałuży w Krakowie. Pomimo tego, że goście grali od 38. minuty w dziesiątkę po otrzymaniu czerwonej kartki przez Fredrika Ulvestada, ostatecznie ulegliśmy 0:2. Bramki dla gości strzelali wówczas Kamil Grosicki i Efthymios Koulouris.
Sędzią głównym nadchodzącego meczu, a zarazem rewanżu za tamtą porażkę, będzie Paweł Malec z Łodzi. Jego asystentami będą Michał Gajda oraz Krzysztof Myrmus, natomiast arbitrem technicznym Albert Różycki. Za system VAR odpowiedzialni będą Piotr Lasyk oraz Marcin Borkowski.
Układ zarówno pierwszej, jak i ostatniej trójki PKO BP Ekstraklasy, pozostaje sprawą otwartą. Świetna dyspozycja Żubrów w ostatnim czasie i zwycięstwo chociażby z taką drużyną, jak Lech Poznań (28. kolejka), może dodać kibicom skrzydeł. Zwłaszcza, że Portowcy często nie wykorzystują atutu własnego boiska, tracąc punkty na Stadionie im. Floriana Krygiera w Szczecinie. Kto będzie cieszył się ze zdobytych punktów w starciu Puszczy Niepołomice z Pogonią? Przekonamy się już 6 maja po ostatnim gwizdku sędziego.