Odra statystycznie
Kto w drużynie naszych rywali rozgrywa najwięcej minut? Kiedy Odra traci najwięcej bramek, a kiedy je zdobywa? Zapraszamy na statystyczne rozpracowanie naszego rywala.
Piłkarze Odry Opole mają już za sobą pierwszy mecz o punkty w tym roku. Wyjazd do Legnicy okazał się jednak gorzkim początkiem walki o punkty, bowiem Miedź wygrała to spotkanie 3-1.
Trzeba jednak wiedzieć, że Odra u siebie, a Odra na wyjazdach to dwie różne drużyny. Na własnym terenie opolanie w dziesięciu meczach przegrali tylko raz i dwa razy pozwolili rywalom na wywiezienie jednego punktu po remisie. W delegacjach natomiast piłkarze Odry przegrywają co drugie spotkanie.
Samo strzelenie bramki w Opolu stanowi spore wyzwanie dla zespołów z Nice 1 ligi (poza Miedzią Legnica). Odra należy do grona drużyn, które straciły najmniej bramek u siebie (8), a jeśli dodamy do tego fakt, że połowę z tych strat zadała w jednym meczu Miedź, trzeba przyjąć, że w pozostałych 9 meczach Odra dała sobie strzelić u siebie zaledwie 4 bramki.
Za siłę rażenia naszych najbliższych rywali głównie odpowiada duet Wodecki -Skrzypczak. Pierwszy z nich ma na swoim koncie 9 bramek i 3 asysty, drugi 6 razy pokonał już bramkarza rywali i również trzykrotnie asystował.
Najwięcej minut na murawie ma lewy obrońca Winiarczyk, który rozegrał jak dotąd 1892 minuty.
Średnio piłkarze Odry uderzają w stronę bramki 11 razy na mecz z czego 5 razy celnie. Co ciekawe w ostatnim meczu z Miedzią, tych celnych uderzeń naliczono aż osiem, ale tylko jedna próba znalazła drogę do bramki.
Na ataki piłkarzy z Opola najbardziej musimy uważać między 30 a 45 minutą meczu. I to zarówno przed jak i po przerwie. W trzecim kwadransie gry opolanie zdobyli już 10 bramek. Statystycznie Odrę najlepiej zaatakować pomiędzy 15 a 30 minutą oraz pomiędzy 60 a 75. W tym czasie Odra straciła jak dotąd 8 bramek. Warto również pamiętać o spadku koncentracji piłkarzy Odry w doliczonym czasie gry. Tuż przed gwizdkiem na przerwę Odra straciła dwie bramki i żadnej nie strzeliła, a w doliczonym czasie gry drugiej połowy rywale trafili do siatki Odry 4 razy.
Z 27 zdobytych bramek gracze Odry 12 zdobyli po przeprowadzeniu ataku pozycyjnego, 4 po kontratakach, a 11 ze stałych fragmentów gry. Po zagraniu z piłki stojącej opolanie także najczęściej bramki tracą. Było tak już 10-krotnie.
I na koniec najważniejsza statystyka. Oba zespoły grały ze sobą trzy razy. Wszystkie mecze zakończyły się podziałem punktów po remisie 1-1. Jak będzie tym razem? Przekonamy się w sobotnie popołudnie. Mecz z Odrą rozpocznie się o 15.00, a poprowadzi je Tomasz Wajda z Żywca. Nasi piłkarze spotkają się z tym arbitrem po raz drugi (prowadził wygrany przez nas mecz u siebie z Ruchem Chorzów), co ciekawe Odra również spotkała go przy okazji meczu z Ruchem który przegrała w Chorzowie 3-1.