Przedstawiamy naszego rywala: Bruk-Bet Termalika

Już jutro zmierzymy się z liderem Fortuna 1 Ligi – Bruk-Bet Termaliką Niecieczą. Będzie to zaległe spotkanie w ramach 10. kolejki Fortuna 1 Ligi. 

Ekipa z Niecieczy od początku sezonu punktuje bardzo regularnie. W 4 spotkaniach na początku sezonu „Słonie” zdobyły komplet punktów. Co więcej, nie straciły w tych meczach ani jednej bramki. Jedyną jak dotąd porażkę zespół prowadzony przez Mariusza Lewandowskiego zaliczył w 5. kolejce. Z Niecieczy z kompletem punktów wyjechała Arka Gdynia. Potem jednak drużyna z Niecieczy wrócił na właściwe tory i wygrał kolejne 7 spotkań. Co ciekawe w tym sezonie „Słonie” ani razu nie zanotowały remisu. Ich bilans musi imponować, bo wynosi 11 zwycięstw i 1 porażka. Bilans bramkowy to 23:6. Ekipa Bruk-Betu może więc pochwalić się najlepszą defensywą w lidze. Nie mała w tym zasługa…Puszczy Niepołomice. Przed ostatnią kolejką to ŁKS miał najmniej straconych goli, ale Żubry aż 4 razy znalazły sposób na bramkarza łodzian.

Bruk-Bet według Lewandowskiego

Mimo, że poprzedni sezon zakończył się dla zespołu z Niecieczy na barażach, to Mariusz Lewandowski otrzymał kredyt zaufania i pozostał trenerem „Słoni”. Jak się okazało ruch włodarzy okazał się strzałem w dziesiątkę. Zespół od początku trafił z formą i znalazł się w gronie faworytów do awansu. – Już w rundzie rewanżowej poprzedniego sezonu po przepracowanym z Termaliką okresie przygotowawczy, Lewandowski sprawił, że Termalika dobrze wyglądała, było widać jego rękę. Dziś doprowadził drużynę do, może nie perfekcji, ale biorąc pod uwagę fazy przejściowe jak w Legnicy, kiedy nie miał do dyspozycji kilku kluczowych zawodników, a mimo to wygrali na ciężkim terenie, znalazł odpowiedni styl, który przynosi efekty. Termalika buduje akcje od własnej bramki, niezależnie, czy ma do czynienia z wysokim pressingiem przeciwnika. Piłkarze wiedzą, co mają robić na boisku, to z kolei zasługa trenera, który zaszczepił im określone zachowania z tyłu, jak i w przodzie. Błędy? Są, ale ważne, że cały czas grają swoje – ocenił naszych rywali ekspert Polsatu Sport Janusz Kudyba w rozmowie z 1liga.org.

Nie ma mocnych na Gergela

9 goli i 2 asysty – to dotychczasowy dorobek Romana Gergela. Słowak jest zdecydowanym liderem zespołu z Niecieczy. Choć 32-latek rozegrał dopiero 12 spotkań, to jest blisko pobicia swojego rekordu strzeleckiego z sezonu 2015/2016, który wyniósł 10 trafień. – Trener Lewandowski powiedział, że zrobi z Gergla „dziewiątkę”. Wielu podchodziło do tego z rezerwą, myśleli, że nie wypali taki zabieg. A Gergel jest najlepszym snajperem w lidze. W dodatku wykonuje stałe fragmenty gry. Rzadko się zdarza, aby „dziewiątka”, której zadaniem jest kończeniem ataków, biła rzuty rożne – dodał Kudyba.