Rezerwowi dali punkt
W meczu 30. kolejki piłkarskiej II ligi Puszcza Niepołomice zremisowała 1-1 ze Stalą Stalowa Wola. Bramkę na wagę remisu zdobył w 90 minucie meczu Dominik Maluga.
Porównując zestawienie z meczu z Energetykiem trener Łukasz Gorszkow przeprowadził jedną, wymuszoną zmianę. Pauzującego za kartki Łukasza Furtaka zastąpił Damian Lepiarz, a do szerokiej kadry wrócił po kontuzji Longinus Uwakwe.
Gospodarze pierwszą ciekawą akcję zaprezentowali po 10 minutach gry, kiedy to strzał Dariusza Gawęckiego sparował na rzut rożny bramkarz Stali, Łukasz Wietecha. W pierwszej połowie oba zespoły skupione głównie na zabezpieczniu linii środkowej boiska, starali się przede wszystkim nie popełnić błędu w linii defensywnej. W końcowce pierwszej połowy Stal starała się zagrozić bramce strzeżonej przez Staniszewskiego, ale Andrzej Sobieszczyk nie dał się zaskoczyć.
Druga odsłona meczu przyniosła o wiele więcej emocji. W pierwszych minutach drugiej połowy większą inicjatywę przejęli goście. Reakcja trenera Gorszkowa była momentalna i na boisku przed upływem godziny gry pojawił się Longinus Uwakwe. Zawodnik rodem z Nigerii, mający za sobą występy w Stali w swoim stylu rządził i dzielił w drugiej linii.
Swoje umiejętności Longinus zaprezentował w 67 minucie meczu. Po minięciu pięciu! zawodników rywali wyszedł oko w oko z Wietechą. Bramkarz Stali zdołał jednak odbić piłkę i uchronić swój zespół przed utratą gola. Dwie minuty później w Niepołomicach padła bramka, ale dla graczy ze Stalowej Woli. Sekulski udowonił, że nie przypadkowo jest najlepszych strzelcem ligi. Indywidualny rajd zakończony podcinką nad Sobieszczykiem spowodował, że to goście objęli prowadzenie.
Nie mająca nic do stracenia Puszcza, nie spuściła głów, ale rzuciła się do odrabiania strat. Na boisku meldowali się kolejno: Nowak, Sojda i Maluga. Szczególnie ofensywne zagrania gospodarzy rozruszał zawodnik z numerem 10. To po świetnym podaniu Łukasza piłkę to siatki wpakował Stepankow. Arbiter dopatrzył się jednak w tej akcji spalonego. Akcja meczu została przeprowadzona tuż przed upływem regulaminowego czasu gry. W 90 minucie bardzo dobre dośrodkowanie z prawej strony boiska kapitalnie wykończył Dominik Maluga, jeden z najniższych na boisku piłkarzy strzałem głową doprowadził do wyrównania.
W doliczonym czasie swoją szansę miał jeszcze Piotr Madejski, ale jego próba została zablokowana. Remis pozwolił Puszczy awansować na 15. miejsce w tabeli. W środę do Niepołomic zawita szesnasty Górnik Wałbrzych, który pokonał u siebie Kotwicę Kołobrzeg. Zwycięzca tego meczu zrobi krok milowy na drodze do utrzymania.
Puszcza Niepołomice – Stal Stalowa Wola 1-1 (0-0)
71′ 0-1 Łukasz Sekulski, 90′ 1-1 Dominik Maluga
Puszcza: 22. Andrzej Sobieszczyk – 21. Witold Cichy, 4. Damian Lepiarz, 3. Adrian Napierała, 23. Michał Mikołajczyk – 2. Piotr Madejski, 7. Marcel Kotwica (72, 11. Dawid Sojda), 17. Dariusz Gawęcki (56, 8. Longinus Uwakwe), 9. Roman Stepankow, 20. Mateusz Lampart (79, 18. Dominik Maluga) – 6. Adrian Gębalski (65, 10. Łukasz Nowak).
Stal: 1. Tomasz Wietecha – 11. Adrian Bartkiewicz, 3. Michał Czarny, 21. Michał Bogacz, 15. Marcin Kowalski – 20. Radosław Mikołajczak (72, 9. Michał Michałek), 13. Przemysław Stelmach, 25. Paweł Giel (72, 16. Dawid Kałat), 18. Tomasz Płonka (78, 4. Krystian Wrona), 6. Kamil Jakubowski – 22. Łukasz Sekulski.
żółte kartki: Lepiarz, Kotwica, Napierała – Bogacz.
sędziował: Kornel Paszkiewicz (Wrocław).
widzów: 550
/mb/