Szymon Kobusiński: Z dnia na dzień nasz zespół się coraz bardziej zgrywa
Do tej pory zdobyliśmy 4 punkty, wszystkie na wyjeździe. To chyba dobry prognostyk przed meczem w Bielsku-Białej?
W każdym meczu jesteśmy w stanie zdobyć 3 punkty, czy to u siebie, czy na wyjeździe! Z dnia na dzień nasz zespół się coraz bardziej zgrywa i wiemy nad czym musimy pracować, żeby punktować seryjnie! Dotychczasowy dorobek punktowy nas nie satysfakcjonuje, ale po ostatnich meczach jestem przekonany, że tych punktów będzie więcej!
W ostatnim meczu byliśmy blisko korzystnego rezultatu. Były okazje, ale znów zawiodła skuteczność.
Ostatni mecz na pewno nie należał do najłatwiejszych, ponieważ ponad 60 minut graliśmy w osłabieniu jednego zawodnika, a mimo to potrafiliśmy stwarzać sobie sytuacje i zagrozić bramce Miedzi. Na pewno szkoda tego meczu, bo z przebiegu całego spotkania zasługiwaliśmy na choćby jeden punkt!
W niedzielę jedziemy do Bielska-Białej. Podbeskidzie nie zaczęło tego sezonu najlepiej, ale i my czekamy na zwycięstwo od kilku kolejek. Motywacji obu ekipom nie zabraknie.
Myślę, że żaden mecz w tej lidze nie jest łatwy i ten również taki nie będzie mimo, że Podbeskidzie nie miało łatwego początku. My skupiamy się na sobie i przy maksymalnym zaangażowaniu i dyscyplinie taktycznej jesteśmy pewni, że ten mecz możemy wygrać!
Sprawdziliśmy statystyki. W Bielsku-Białej nasz zespół jeszcze nie wygrał.
Każda seria kiedyś się kończy i na pewno zrobimy wszystko, aby tak było! Jesteśmy przekonani, że jak zagramy tak jak w ostatnich meczach i dojdzie do tego skuteczność pod bramką to wyjedziemy z Bielska z 3 punktami!
Czekamy też na Twojego pierwszego gola. Okazje były zwłaszcza w meczu z ŁKS, ale i Miedzią. Zabrakło naprawdę niewiele.
Brak bramek może bardzo frustrować, ale staram się nie myśleć o tym i dawać od siebie jak najwięcej, żeby zespół miał z tego pożytek. Przy ciężkiej pracy i odrobinie szczęścia bramki przyjdą i oby to było już w niedzielę!