Tomasz Tułacz: Rywale wygrali naszą bronią

W meczu otwierającym 3. kolejkę PKO BP Ekstraklasy zespół Żubrów minimalnie uległ rywalom z Lubina. Spotkanie na pomeczowej konferencji prasowej podsumowali obydwaj szkoleniowcy: Tomasz Tułacz i Waldemar Fornalik.

Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Gratulacje dla Zagłębia, przeciwnik wygrał zaslużenie. Nie mieliśmy szczęścia do przerwy. Mamy zaś dużo materiału do analizy tego, jak mamy funkcjonować w Ekstraklasie. Rywale wygrali naszą bronią, a my zatraciliśmy kilka rzeczy, które nas charakteryzowały. Zawodnicy muszą podejmować wyzwania, dołożyć trochę więcej. Doświadczenie zdobywaliśmy w poprzednim sezonie, a teraz trzeba wyjść z sytuacji komfortu psychicznego i dawać to, co na treningach. Rywale są już na pewne rzeczy przygotowani. 

Nie mówię, że zawodnicy spoczęli na laurach po poprzednim sezonie, ale najbardziej zależy mi, żeby był też jakiś „fun” z naszej gry, a ciężko się to oglądało – i w tym elemencie mam pewne uwagi. Zawodnicy muszą zrozumieć, że muszą brać na siebie pewne rzeczy, których wcześniej nie było i wierzyć, że dadzą radę. To kwestia nastawienia. Nie chcę na gorąco wchodzić w szczegóły, ale nie zgodzę się, że oczekujemy od siebie zbyt dużo. Trzeba szukać innych elementów.

Waldemar Fornalik (Zagłębie Lubin): Wiemy, że mecze z Puszczą są specyficzne i niełatwe. Już po pierwszych kilku kolejkach w ubiegłym sezonie była skazywana na pożarcie, mówiono, że ten zespół jest pewnym kandydatem do spadku – ale tak się nie stało. Pokazali, że potrafią złapać serię wygranych meczów, a więc jeśli przeciwnik dostosuje się do ich stylu, ma problemy.

Chcieliśmy dziś zagrać na swoich warunkach i myślę, że w większości meczu tak było. Pierwsza połowa jednak na pewno nie była błyskotliwa w naszym wykonaniu. Graliśmy zbyt wolno. W drugą połowę weszliśmy dużo lepiej, strzeliliśmy bramkę. Mogliśmy też podwyższyć wynik i spokojniej czekać na końcowy gwizdek.

Ktoś może powiedzieć, że takie spotkania mamy obowiązek wygrać, ale wiele zespołów już miało obowiązek wygrać z Puszczą. My jesteśmy zespołem po zmianach – tym bardziej cieszymy się z tej zdobyczy punktowej.