Wykorzystać swoje atuty
Jeden punkt dzieli w ligowej tabeli Puszczę Niepołomice i Gryf Wejherowo. Obie drużyny chcąc oddalić się od strefy zagrożonej degradacją muszą wygrywać spotkania z bezpośrednimi rywalami.
Ligowy beniaminek w ubiegłym sezonie III ligi grupy pomorsko-zachodniopomorskiej w walce o awans przegrał zaledwie 4 spotkania na 30 rozegranych meczów. W tym sezonie na 11 spotkań w drugiej lidze, Gryf schodził z boiska pokonany już 6-krotnie.
9 zdobytych dotąd oczek, pozwala drużynie z Wejherowa na zajmowanie przedostatniej 17 lokaty w tabeli. Czternasta Puszcza ma dziesięć oczek i trudno uznać ten wynik za zadowalający.
Piłkarze z Wejherowa zdobyli na wyjazdach 4 punkty w pięciu meczach. Ich bilans bramkowy na boiskach rywali to 6-9. Co ciekawe u siebie strzelili jedną bramkę mniej, stracili jedną więcej, a ugrali 5 punktów.
O ile entuzjazm beniaminka można było dostrzec w pierwszych meczach ligowych, gracze Gryfa zdobyli 8 punktów w pierwszych czterech kolejkach, o tyle po porażce z Radomiakiem Radom, coś się w tej ekipie posypało o czym świadczą cztery kolejne porażki.
W dziewiątej serii gier Gryf mógł w końcu wygrać i zakończyć fatalną passę zwycięstwem, ale w 90 minucie dał się dogonić Olimpii Zambrów i mecz zakończył się wynikiem 2-2.
W ostatnich dwóch kolejkach gracze z Wejherowa przegrali, nie strzelając nawet bramki. O ile wyjazdowa porażka 1-0 z GKS-em Tychy mogła zostać jakoś przełknięta, o tyle w ostatniej kolejce Gryf przegrał u siebie 0-4 z Polonią Bytom i z pewnością będzie chciał w Niepołomicach zapomnieć o tej wysokiej porażce. Zwłaszcza, że od kilku dni w Wejherowie pracuje nowy trener Piotr Rzepka.
W naszej drużynie z pewnością cieszy forma strzelecka Mateusza Brozia. Mateusz spędził dotąd 846 ligowych minut na murawie i zdążył w tym czasie zdobyć 7 bramek. To już jest wynik lepszy od najlepszego strzelca Puszczy w minionym sezonie. Dodając do tego dwa celne trafienia w meczach Pucharu Polski, jutro „Broziu” może strzelić dziesiątą bramkę w czternastym oficjalnym meczu w barwach naszej drużyny.
Wśród drużyny z Wejherowa trudno znaleźć takiego strzelca. To jednak nie oznacza, że nasza defensywa może spać spokojnie. Dwie bramki na swoim koncie ma już czterech zawodników Gryfa. W naszej drużynie tylko Adrian Gębalski trafił dwukrotnie do siatki rywala.
Czas poprawić strzeleckie statystyki, humory w drużynie i nastroje na trybunach!
Puszcza Niepołomice – Gryf Wejherowo
sobota, 10 października, g. 15:00
Stadion Miejski w Niepołomicach